piątek, 2 grudnia 2016

Na Cycowskiej Ziemi



Przedstawiam jedno z moich opowiadań napisanych dawno, dawno temu. 

Zapiski z podróży Gutka

Pewien mój dość nietypowy znajomy o imieniu Piotr zaprosił mnie na weekend do swojego rodzinnego domu. Zgodziłem się na ową propozycję nie spodziewając się jakie przygody i niezwykłe przeżycia może nieść ze sobą ta, w sumie, niedaleka podroż. Wyjechaliśmy z Lublina do Cycowa. Zaraz po opuszczeniu busa Lublin - Cyców ujrzałem bezkresne stepy i mokradła, gdy zapytałem Piotra gdzie mieszka wskazał palcem na mokradła.