poniedziałek, 18 stycznia 2021

MENE, TEKEL, FARES





 



- I jak? Widać mnie? Słychać? To moja pierwsza relacja, mam nadzieję, że nie ostatnia. Z tego, co widzę, nikt mnie nie ogląda, ale to nie ma znaczenia. Przygotowałem sobie trochę materiałów. Mam nadzieję, że nikt się nie obrazi, że będę czytał z kartek, ale chciałem zrobić to rzetelnie. Jeżeli ktoś przespał w jakiś cudowny sposób ostatni rok, to zacznę od początku.
 

Wszystko zaczęło się od snu. Wyrazistego, ostrego jak brzytwa i nienaturalnie zapadającego w pamięć. Jeszcze długo po obudzeniu widziałem setki czarnych kamieni, kilka szarych i cztery białe oraz garść żwiru. Wszystko ułożone w taki sposób, że bez najmniejszego problemu dało się to objąć wzrokiem.